Gorące noce. Schłodzony cydr. Beztroski weekend.
Laura też zachwycona :-)
niedziela, 3 sierpnia 2014
piątek, 1 sierpnia 2014
Kolorowe tusze
A tak mnie coś naszło. Kupiłam. Taki kaprys wakacyjny.
Bo przedłużane jednak średnio się u mnie sprawdzają - spodziewałam się raczej bardziej spektakularnych efektów - może gdybym zainwestowała w naturalne z sierści norek syberyjskich... ale naprawdę wolę te kilka setek wydać na coś zupełnie innego...
Subskrybuj:
Posty (Atom)