piątek, 5 czerwca 2015

Czytamy :-)

Do "Maga" podchodziłam już dwa razy. Za pierwszym zostawilam po kilkunastu kartkach. Za drugim przebrnęłam na raty, nie do końca chyba rozumiejąc. Teraz podejście numer trzy.

Poranna kawa

Wszyscy jeszcze śpią.
Chwila tylko dla mnie.
Tak powinno być...dokładnie tak!