Zabrałeś mi stanowczo za dużo czasu, abym umiała zapomnieć...
czwartek, 30 sierpnia 2012
Wróciłyśmy....
... i nic mi się nie chce!
A było tak:
Kamyk zielony....
Porzegnanie z ekipą z Londynu :-)
czwartek, 23 sierpnia 2012
Cudowny poranek
z kawą w łóżku.
Bliskość.
Czułość.
Bezpieczeństwo.
Spokój.
Intymność, bez seksu.
Czy tak właśnie wygląda dojrzałe uczucie?
Wyższy poziom, kolejny etap?
Być może.... idealnie :-)
czwartek, 16 sierpnia 2012
W niedzielę planowany wyjazd...
... tymczasem Laura od wczoraj ma temperaturę, jak zwykle 39 st., zero kaszlu i kataru, gołym okiem nie widać konkretnej przyczyny. Świetnie!!! Idziemy dziś w południe do lekarza. Mam nadzieję, że coś zaradzi.
niedziela, 12 sierpnia 2012
Tydzień temu....
... mieliśmy uroczystość :-)
piątek, 10 sierpnia 2012
Testuje tego bloga, ale za nic nie łapie o co tu biega ;-(
Nowsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)