... wczoraj mówił, że przesilenie wiosenne i większość czuje się "ble".
To ja czuję się rozgrzeszona z "nie chce mi się" i "nic nie robię chociaż muszę".
Ze swojego samopoczucia też.
A że może to trwać ze trzy tygodnie... nic to!
Czuje to przesilenie już od jakiegoś czasu... Jeszcze śnieg był, a ja już nie czułam, że mogę się cały czas śmiać i zęby pokazywać. To przesilenie nie tylko wiosenne, ale też trochę życiowe... Cóż... pora na kawę... kolejną.
no coś wisi w powietrzu ;-)
OdpowiedzUsuńu mnie to samo
OdpowiedzUsuńa ja się w sumie czuję nijak. flaki z olejem.
OdpowiedzUsuńOj, żeby mi sie mogło tak nie-chcieć:P
OdpowiedzUsuńczuję się identycznie
OdpowiedzUsuńCzuje to przesilenie już od jakiegoś czasu... Jeszcze śnieg był, a ja już nie czułam, że mogę się cały czas śmiać i zęby pokazywać. To przesilenie nie tylko wiosenne, ale też trochę życiowe...
OdpowiedzUsuńCóż... pora na kawę... kolejną.