z ekipą z liceum tymczasowo osiadłą we Władysławowie. To już taka nasza mała tradycja. Warszawa i Londyn. Fajna knajpa. Trochę alkoholu. Plaża. A jutro pewnie powtórka, bo pogoda taka sobie więc może wspólna wyprawa na Hel. <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz