Dużo wina...
sobota, 28 marca 2020
poniedziałek, 23 marca 2020
sobota, 21 marca 2020
niedziela, 15 marca 2020
wtorek, 10 marca 2020
poniedziałek, 9 marca 2020
niedziela, 8 marca 2020
czwartek, 5 marca 2020
Tak mi jakoś
byle jak.
Teraz wcale nie jestem pewna właściwości podjętych decyzji...
Spojrzenie, choćby z bliskiej perspektywy czasowej, wiele zmienia.
Emocje, nawet pozytywne, nie zawsze są dobrym doradcą.
Ja najlepiej powinnam to wiedzieć.
wtorek, 3 marca 2020
Zdrowie
Jak już zaczniesz się badać to zapewne coś się znajdzie do leczenia.
Chcesz na NFZ to musisz być (paradoksalnie) dość zdrowym osobnikiem i mieć dużo czasu i cierpliwości.
Chcesz komercyjnie musisz mieć dużo pieniędzy.
Trzeciej drogi nie ma.
Moje luźne spostrzeżenia z ostatnich tygodni. Jednak wolę być bardziej klientem niż pacjentem. Zawsze trochę mniej nerwów, chic karta kredytowa cierpi.
poniedziałek, 2 marca 2020
Jak życie chce dokopać
to wali się z każdej możliwej strony w najmniej odpowiednim momencie.
Nie mam siły znosić tego wszystkiego.
Szarpać sobie nerwy.
I przypłacać zdrowiem.
Nigdy nie bylam zwolennikiem rollercosterów. Szczególnie tych życiowych.
A z wiekem toleruję to coraz gorzej.
Witaj w piekle....
Subskrybuj:
Posty (Atom)