środa, 22 kwietnia 2020

Beauty

Pies pierwszy dostał sie do fryzjera.
Moja wizyta, przełożona po raz trzeci, wypada na koniec maja. Jak dobrze pójdzie.
Paznokcie ogarniam sama. Potrafię. Zwykle tego nie robię, bo po prostu nie lubię. Teraz muszę.
Resztę odpuściłam.
Może w weekend uda się złapać trochę słońca.
Kiedyś wrócę do żywych. O ile się jeszcze da... ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz