wtorek, 5 października 2021

Kolejny raz

Balonik napuchł do granic możliwości.
Za chwilę pierdolnie z wielkim hukiem.
Może nie być już co zbierać.
Nie mogę nawet powiedzieć "nie chce mi się".
Choć tak myślę i czuję.
Nie mam siły.

1 komentarz:

  1. Jakoś poruszył mnie ten wpis. Czasem każdy ma po prostu dosyć i powiem szczerze, często takie pęknięcie przynosi ulgę i dobre zmiany.

    OdpowiedzUsuń