W drodze do...
poniedziałek, 29 lutego 2016
czwartek, 25 lutego 2016
środa, 24 lutego 2016
TVN
Tylko zanim wyjdziemy moje auto musi odwiedzić serwis. A to już mniej super. Zwykle, kiedy jest niezbędne i czas w deficycie, akurat musi się coś zaświecić.
Chyba powinnam przywyknąć.
wtorek, 23 lutego 2016
W powietrzu...
Ciepło. Mokro.
Natura się budzi. Hormony też ;-)
Trochę słońca brakuje. Ratuje mnie solarium.
Tęsknię za... letni wersją siebie.
niedziela, 21 lutego 2016
Trochę do napisania
I jakoś nie mogę się zebrać.
Dużo pracy.
Dodatkowa czterocyfrowa kwota, która będzie od teraz zasilać regularnie moje konto ma być zachętą.
A ja nie wiem, czy trochę więcej mi się chce, czy trochę mniej nie chce.
Zależy mi tylko na odpowiedniej ilości wolnego czasu. A zapotrzebowanie rośnie.
Na razie na horyzoncie urlop, wyjazd, reset... za tydzień :-)
Narty stają pod znakiem zapytania,
najwyżej będziemy codziennie korzystać z cieplej wody wszelkich okolicznych basenów termalnych :-)
poniedziałek, 15 lutego 2016
piątek, 12 lutego 2016
To będzie cud
jeżeli nie przyplacę zdrowiem tego wariactwa, które jest aktualnie moim udziałem.
Bilans zrobię potem.
A w Zakopanem taki piękny śnieg
Mam nadzieję, że poczeka jeszcze te dwa tygodnie.
Przeszłość odzywa się zaskakującymi informacjami z sieci. Jak dobrze, że nie biorę w tym udziału. Żyję na własny rachunek.
Ale wciąż zadziwia mnie gra pozorów.
Od jutrzejszego wieczora świętujemy... romantycznie ;-)
środa, 3 lutego 2016
poniedziałek, 1 lutego 2016
Zostałam
fanką krótkich paznokci.
Jakie to do mnie niepodobne...
Od razu widać kto ma dzieci w wieku szkolnym i pojechał na ferie ;-)