Nasze ferie przełożone na przełom lutego i marca.
Chyba... mocno się zastanawiam, bo mam poważne wątpliwości czy uda się pojeździć na nartach.
Wszystko się topi, a po kałużach (jak w zeszłym roku) to średnio fajnie.
Na razie jest tak (czyli ogólnie bardzo średnio):
Wytrzyma? Dosypie?
A taki fajny miałam plan na ten wyjazd... :-(
KK >> dosypało u mnie na maksa :) ale nie wiem gdzie Ty się wybierasz :)
OdpowiedzUsuń