wtorek, 8 stycznia 2019

Spóźnieni kochankowie

O kilka dobrych lat.
Dziś... jest już za późno.
Nawet gdyby to było coś więcej niż sam seks.
Wydawało się, że tak właśnie jest.
Nie stać nas na kompromisy.
Oboje.
Ja nie mogę, choć chcę.
On pewnie tez nie może. I chyba nie chce.
Rezygnować.
Nawet się nie dziwię. Zrobiłbym tak samo pewnie.
Kochankę można zmienić łatwo. Zawsze.
Rok niepotrzebnego (chyba) zamieszania.
I złudzeń.
Nie żałuję.
Ale wygląda to.na reanimację trupa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz