czwartek, 15 stycznia 2015

Marzę o weekendzie

Uciec z miasta. Wyspać się.
Nadrobić zaległości w... nie widzieliśmy się od powrotu.
To było tylko kilka dni - mało mi ;-)

Dieta w toku. Lubię to burczenie w brzuchu. Płaskim!
Dom w Zakopanem też zaklepany na początek marca. Ciekawe jak będzie ze śniegiem, narty czy knajpy?

1 komentarz: