Burza. Uwielbiam! Odgłosy. Widok. Zapach powietrza.
Co jak co, ale wczoraj wybitnie nie pasowałaby mi burza. Wciąż użeram się z drzwiami z salonu. Wczoraj malowałam je po raz drugi - leżą sobie na stole za domem i czekają na wyschnięcie ;)
uwielbiam
Co jak co, ale wczoraj wybitnie nie pasowałaby mi burza. Wciąż użeram się z drzwiami z salonu. Wczoraj malowałam je po raz drugi - leżą sobie na stole za domem i czekają na wyschnięcie ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam
OdpowiedzUsuń