wróciłam.
Laura została nad morzem na kolejne dwa tygodnie.
Przejęli ją dziadkowie.
W prognozach piękna pogoda.
Za dwa tygodnie pojadę po nią i przy okazji zaliczę przedłużony weekend nad morzem.
A teraz odpoczywam, mam czas dla siebie, dla nas...
Fajnie tak czasem odpocząć od dziecka. Ja właśnie odpoczywam od moich i już nie mogę się doczekać, kiedy wrócą ;)
OdpowiedzUsuń