Zabrałeś mi stanowczo za dużo czasu, abym umiała zapomnieć...
piątek, 10 października 2014
Kronika wypadków (nie)miłosnych - część kolejna...
Uśmiecham się na samą myśl, ale nie jest to uśmiech anioła...
1 komentarz:
Ja i moje Urwisy
10 października 2014 19:19
Czyli łobuzerskie myśli chodza po głowie ;)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czyli łobuzerskie myśli chodza po głowie ;)
OdpowiedzUsuń