piątek, 30 czerwca 2017
Zakochałam się
poniedziałek, 26 czerwca 2017
czwartek, 22 czerwca 2017
środa, 21 czerwca 2017
wtorek, 20 czerwca 2017
Nie napiszę
Nic pikantnego..
Milczenie będzie chyba najbardziej na miejscu ;-)
Potwierdzenia szukaj gdzie indziej...
sobota, 17 czerwca 2017
piątek, 16 czerwca 2017
czwartek, 15 czerwca 2017
Wiedziałam
Takie tam poranne rozmyślania na tarasie nad kubkiem kawy.
wtorek, 13 czerwca 2017
Doskonale wiem
że emocje nie są dobrym doradcą, jednak stosowanie tej zasady w praktyce ciągle mi nie wychodzi.
Działanie ciągle jeszcze wyprzedza myślenie. Jak w żadnej innej dziedzinie życia, gdy w grę wchodzą uczucia zwykle brakuje mi cierpliwości.
niedziela, 11 czerwca 2017
sobota, 10 czerwca 2017
Mam
do zrzucenia 7 kg i tak ciut więcej niż miesiąc czasu.
Ale żebym miała jeść samą sałatę i zagryzac chusteczkami higienicznymi to musi się udać.
piątek, 9 czerwca 2017
wtorek, 6 czerwca 2017
poniedziałek, 5 czerwca 2017
niedziela, 4 czerwca 2017
Satysfakcja
Podwójna.
Za to jakby wątpliwa.
Paznokcie w kolorze nude idealnie pasują do opalonych dłoni.
sobota, 3 czerwca 2017
piątek, 2 czerwca 2017
Za kilka chwil....
Jeszcze dłuższa "chwila" w korku, żeby wydostać się z miasta i jestem w innym świecie.
Przez 2 dni będę ładować baterie nie myśląc o niczym ważnym.
A poza tym... no właśnie... uśmiecham się na samą myśl i nie wypowiadam na głos, żeby nie zepsuć - choć zepsuć byłoby raczej trudno.
Ale może.... ?
*************
Nic z tego już nie rozumiem.
Nie wnikam.
Poskramniam tylko ciekawość.
Nie opuszcza mnie jednak przekonanie o niewątpliwej pomyłce.
czwartek, 1 czerwca 2017
Sezon na truskawki
W końcu!
Mogę jeść codziennie.
Dzień dziecka.
Z tym, że my z Laurą ostatnio bardzo słabo się dogadujemy.
Tzn wszystko jest dobrze póki po jej myśli. Ręce opadają.
Nie wiem czy to kwestia wychowania, ogólnej sytuacji, wieku czy trudnego charakteru a może jeszcze czegoś innego... ale często czuję się bezsilna wobec jej zmiennych nastrojów, uporu i bezwzględnego przekonania, że musi być tak jak ona chce.
Komuś innemu zaleciłabym pilną wizytę u psychiatry.
No właśnie...