Zabrałeś mi stanowczo za dużo czasu, abym umiała zapomnieć...
czwartek, 17 maja 2018
Jeszcze nie wyparowało
Ale paruje.
Powoli.
Systematycznie.
To chyba proces.
Tak bym to ujęła.
Do lata pewnie nie będzie po tym śladu.
Może tylko wspomnienie...?
Tak łatwo zabić to, co ulotne, nienamacalne, kruche... palcem po wodzie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz