piątek, 8 lutego 2013

Znalezione...

Wygląda tak smakowicie, że nie mogłam się powstrzymać...


Jak dobrze, że weekend.
Co prawda nas zasypało dokładnie mokrym śniegiem, ale jest biało, czysto, przytulnie - więc ogólnie pozytywnie.
Chyba poleniuchujemy przez dwa dni. Niby miała być impreza urodzinowa bratanka, ale my takie nie do końca zdrowe, więc nie wiem co z tego wyjdzie.
W zeszły weekend pół dnia oglądałyśmy Monster High na kompie - czyste szaleństwo!
I przypomniały mi sie dawne czasy - wtedy MH nie było, ale za to królowało Beverly Hills, 90210 - ach!

Oglądało się pasjami. To były czasy!

A tak z innej beczki, Liber mnie "zaskakuje". A może raczej jego dobra ręka (czy ucho) do młodych wokalistek. Te wspólne projekty zawsze wychodzą dobrze. Chodzi mi o "Wszystkiego naraz" z Natalią Szroeder.
Jako ktoś dobrze powiedział: "nikt nie zrobił takiej kariery gadając z muzyką w tle" - z tym, że był to raczej zarzut. Bo ja wiem...?

Przetestuje chyba RED DELICIOUS, tak mnie jakoś kusi :-)


Wyglądem i zapachem, smakiem...???

OK, kawa stygnie i praca czeka - może odwrotnie? - tak czy inaczej czas wracać.

3 komentarze:

  1. Oj DKNY podejżewam, ze odpowiadałyby mi wszystkie wersje...niestety cena juz niebardzo:P ale musze się przyznać, że dostałam flakonik od Tajemniczego w prezencie i uwielbiam je ale z tego uwielbienia (i strachu, że niedługo mi sie skończą) staram się nie używac ich zbyt często:P

    Co do Beverly, to ja raczej nie przepadałam za tym ale to chyba nie było zbyt top w moim roczniku...chociaż niektórzy znajkomi oglądali ;)

    LIber faktycznie ma i rękę i ucho do wychwytywania kobiet z pięknym głosem, talentem muzycznym ki to bardzo dobrze, nawet jeżeli startował jako raper, moim zdaniem noiczego to mu nie umniejsza,. a wręcz przeciwnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Beverly Hills też oglądałam :) co do perfum to poniucham sobie w Sephorze :) buziaki a też mi się podoba ta piosenka :)

    OdpowiedzUsuń