środa, 11 września 2013

Czuję się jak...

... w obozie pracy. Tylko uciekać. Albo odlecieć w świat wakacyjnych wspomnień - uśmiecham się na samą myśl. Albo...
Na razie tylko podziwiam butelkę ;-)

4 komentarze:

  1. żeby tak można było się uwolnić co? :) a co to za smkowitości!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie próbowałam jeszcze. Kupiłam białe, bo mi się butelka podobała - fajna jako wazon na potem, urzekające te tłoczone kwiatki.
    A wino zwykłe, stołowe, mołdawskie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. dawno cię nie odwiedzałam, nadrabiam ;)

    OdpowiedzUsuń