czwartek, 12 września 2013

Naturalny proces

Ostatnio odkrywam w sobie potrzebę przebywania wyłącznie z ludźmi, na których mi naprawdę zależy, tylko z wzajemnością zresztą. Cała reszta poszła w odstawkę. Nie przeraża mnie milczący telefon, brak sygnału nadejścia SMSa. Czuję w tym temacie całkowity spokój. I jest mi dobrze ;-)

7 komentarzy:

  1. i wlasnie tak trzymac...

    MX.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam dokładnie to samo. Tylko ludzie, na których naprawdę mi zależy i którym zależy na mnie. I świetnie się czuję z tym spokojem, z brakiem wewnętrznego rozdarcia i rozedrgania. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moich znajomych "posortowało" macierzyństwo. Na początku mnie to smuciło ale teraz wiem, kto na serio jest przyjacielem. Mniej a jednak jakoś wystarcza...

    OdpowiedzUsuń
  4. po co się otaczać pseudo znajomymi, szkoda czasu

    OdpowiedzUsuń
  5. mam podobnie
    bo nie liczy się ilość, ale jakość

    OdpowiedzUsuń
  6. I prawidłowo. Popieram i sama tak robię, od zawsze.

    OdpowiedzUsuń