Chyba chce skończyć zanim cokolwiek się zacznie.
Nie znoszę, kiedy ktoś mnie pogania, pośpiesza, próbuje naciskać.
Zbyt duża ilość smsów przyprawia mnie mdłości...
KK moja pierwsza i najważniejsza zasada, której nauczyłam się niestety po fakcie... nic na siłę :) to po prostu trzeba czuć, musi być odpowiedni czas i osoba, inaczej to nie ma sensu, ba wręcz to strata czasu :)
A może to jest tak, że skoro nie odpowiesz na pierwsze dwa to przychodzą następne? Może przydałoby się odpowiedzieć na te pierwsze i napisać, że chwilowo nie dysponujesz czasem i prosisz o kontakt za tydzień?
KK
OdpowiedzUsuńmoja pierwsza i najważniejsza zasada, której nauczyłam się niestety po fakcie... nic na siłę :)
to po prostu trzeba czuć, musi być odpowiedni czas i osoba, inaczej to nie ma sensu, ba wręcz to strata czasu :)
O to to właśnie. Też tego nie lubię.. Nie lubię czuć presji. W żadnej dziedzinie życia :>
OdpowiedzUsuńKarola, jak Ty mnie dobrze znasz i rozumiesz ;-)
OdpowiedzUsuńno tak bo od sms-ów i zagłaskania można mdłości dostać
OdpowiedzUsuńJa też lubię tak na spokojnie a nie łapu capu i sto tysięcy wiadomości, doskonale Cię rozumiem :)
OdpowiedzUsuńA może to jest tak, że skoro nie odpowiesz na pierwsze dwa to przychodzą następne?
OdpowiedzUsuńMoże przydałoby się odpowiedzieć na te pierwsze i napisać, że chwilowo nie dysponujesz czasem i prosisz o kontakt za tydzień?
facet