niedziela, 1 marca 2015

Za...

trochę więcej niż dobę ruszamy.
Wszyscy ferie kończą, a my właśnie zaczynamy.
Plany są. Narty - mam nadzieję, że pogoda pozwoli, trochę spacerów, termy.
Zamierzam też odespac ostatnie intensywne tygodnie.
Zobaczymy co w tego wyjdzie.
Nastawienie pozytywne jest :-)
Knajpa na obiad w drodze wybrana, tak trochę przed Krakowem - bez tego podróż traci na uroku.
Zdecydowanie bardziej lubię jednak drogę na północ niż na południe. No ale na morze też przyjdzie czas.

5 komentarzy:

  1. W takim razie udanego wypoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. facet:

    Też tego życzę... Pogoda niezbyt zimowa, ale obyś znalazła wytchnienie.
    Wybacz, że rzadko komentuję, ale i u siebie ostatnio rzadziej piszę.. W ten weekend nadrobiłem trochę zaległości.

    OdpowiedzUsuń