I da się to pogodzić.
Każdy ma, to co lubi.
Zabawę, pracę, prywatność i samotność, kiedy jej potrzebuje.
Na wszystko jest właściwy czas i pora.
I miejsce też.
Nasze dni.
Oraz nasze wspólne wieczory i noce.
Nikt nie ucieka.
Nikt nikomu nie przeszkadza.
Trzy osoby.
A jednak jest do pary.
to chyba dobrze, ze tak jest? :)
OdpowiedzUsuń