Półmrok.
Ciepłe światło kilku świec i delikatny, ale dość wyraźny ich cytrusowy zapach.
Kanapa w kolorze ecu.
Białe róże w wazonie. Butelka różowego wina.
Paznokcie pomalowałam dziś na czerwono...
jakbym czytała o sobie ;) nawet kanapę mam tego samego koloru :) takie chwile są potrzebne.... a czerwone paznokcie zawsze poprawiają humor i dodają takiej... kobiecej siły :)
jakbym czytała o sobie ;) nawet kanapę mam tego samego koloru :)
OdpowiedzUsuńtakie chwile są potrzebne.... a czerwone paznokcie zawsze poprawiają humor i dodają takiej... kobiecej siły :)
Tak, ciepło świecowego ognia, plus wino i paznokcie na czerwono...tez uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńDo pelni szczescia brakuje jeszcze czegos
OdpowiedzUsuńa moze Kogos....
MX.