piątek, 21 lutego 2014

Jeszcze się zastanawiam...

Apartament w centrum czy klimatyczny góralski domek na uboczu?
Tak czy inaczej tym razem padło na Zakopane.
Mam tylko nadzieję, że będzie choć trochę śniegu... gdziekolwiek.
Bo co wyjdzie z nart to trudno raczej przewidzieć, a może wręcz przeciwnie?

Storczyk mi zakwitł.

Ma bardzo duże kwiaty :-)
Weekend zapowiada się lekko intensywnie. A ja marzę o śnie. Nic z tego!
Za tydzień i trochę, po przejechaniu 455 km ;-)

2 komentarze:

  1. o cudnie! dawno temu byłam w Zakopcu - z chęcią bym znowu pojechała ale w lato :) ja na pewno bym wybrała domek na uboczu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. chyba wybrała bym opcję drugą

    OdpowiedzUsuń