A na niemyślenie szczególnie.
Nie przypuszczałam, że tyle można zrobić w dwa dni.
Można. Czyste okna. Błyszczące podłogi. Zostały dosłownie drobiazgi do ogarnięcia.
Wyrzuciłam dwa worki butów, wielkie. Nie wiem ile to było par? Już mi niepotrzebne, mam drugie tyle.
Spakowałam niewielką paczkę, kilka rzeczy dosłownie... i schowałam na dno szafy... załatwię to innym razem, teraz to jeszcze ponad moje siły...
Mieszkanie pachnie czystością i wanilią.
Kolejny wieczór przy świecach i winie. Zmęczona.
Zbyt zmęczona na wspomnienia... to dobrze.
Szkoda, że jesteś tak daleko, bo jakbyś znowu chciała nie myśleć, mogłabyś u mnie zrobić porządek ;) Ja nijak nie mogę się zmotywowaća święta tuż tuż...
OdpowiedzUsuńTylko ten zapach trzeba było by zmienić, bo wanilii nie znoszę takiej chemicznej, tylko prawdziwa jak już :)
Delikatnie pachnie. Zaraz zmieniam na pieczone jabłko z cynamonem,drugiego i pomarańcze :-)
UsuńPodobają mi sie Twoje kafle.
OdpowiedzUsuńA why wywlilaś tyle butów?Mogłas komuś oddać! :) U nas co jakiś czas są akcje zbierania ubran, zostawia się je wtedy pod budynkiem w workach.../to dobry pomysł, że ktoś może skorzystac z rzeczy, które dla Ciebie nie sa już przydatne.
Popularne Opoczno. Kolekcja Herakulanum i Pompei. Łazienka w kolorze biało niebieskim. Mogłabym z niej nie wychodzić ;-)
UsuńOpoczno ma super płytki w przystępnych cenach (i nie mówię dlatego, że to rodzinne strony mojego ojca, hehe)
UsuńWywalilam do pojemnika na odzież używana. Akcja zbierania była dzień wcześniej. Z drugiego mieszkania wynieslismy 13 worków po 120 litrów ! Swoje ciuchy i Laury zawsze oddaje potrzebującym.
OdpowiedzUsuńno proszę, gratuluję mobilizacji
OdpowiedzUsuńtakie zmęczenie jest pozytywne w dwóch aspektach: dla Twojej psychiki i dla mieszkania :) uwielbiam zapach pieczonego jabłka i cynamonu :)
OdpowiedzUsuńściskam mocno!
Psychice i mieszkaniu pomogło. Moim świeżo zrobionym paznokciom mniej....
Usuń