środa, 5 listopada 2014

Trzeba

Się jednak przeprosić z zielonymi kapsułkami. Spokój ponad wszystko.
Pogoda sprzyja. Jak tak dalej pójdzie to z gołych stóp zrezygnuje w grudniu.

4 komentarze:

  1. Tylko spokój może nas uratować!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Proponuję melisę... I to nie jest żart. Od wczoraj chodzę wyluzowany :D

    facet

    OdpowiedzUsuń
  3. Melisę mam na stałe w swoim płynnym menu.
    Ale gdzieś wyczytałam, że jej nadmiar może powodować stany depresyjne.
    Kapsułki też zresztą ziołowe - od chemii trzymam się z daleka.

    OdpowiedzUsuń